biuro@medichelp.pl

 

tel. 693 440 323

Mh

Pacjent woli procesować się z lekarzem w sądzie.

26 marca 2021

Sądy okręgowe są zarzucone liczbą spraw o odszkodowania za błędy medyczne. Od lat liczba trafiających do nich spraw utrzymuje się na poziomie 680 rocznie. Wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych nie rozwiązały tego problemu.

 

Od ponda kilku lat liczba procesów jakie toczą się przeciwko lekarzom, szpitalom o odszkodowania za błędy medyczne, pozostaje na tym samym poziomie. Mimo, że zminimalizować tę liczbę miały wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych.

 

Prawie 700 spraw rocznie.

 

Z danych jakie Polityka Zdrowotna uzyskała z Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że w 2019 do Sądów Okręgowych wpłynęło 692 takie sprawy. Rok wcześniej 675, a w 2017 r. - 683. W sądach rejonowych liczba spraw wpływających tam rocznie waha się na poziomie 130-180 spraw. Z tym, że są to procesy o mniejsze pieniądze, bo do takich przeznaczony jest sąd pierwszej instancji.

 

Za 2020 r. resort sprawiedliwości nie ma jeszcze pełnych danych. Lata wcześniejsze, począwszy od 2012 r. przynoszą podobną statystykę. 

 

Wojewódzkie komisje nie pomogły.

 

Panaceum dla przeciążanych sądów i sprawy o błędy trwające 3-5 lat, miały być  wojewódzkie komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. W praktyce jednak ani liczba spraw cywilnych wpływających do sądów nie zmniejszyła się, ani nie spadła liczba postępowań w prokuraturach w przedmiocie błędów medycznych. Nie zmniejszyła się też liczba skarg wpływających do okręgowych lekarskich rzeczników odpowiedzialności zawodowej.

Zwiększoną liczbę spraw odnotowują też prokuratury. Np. w 2017 roku prokuratury w całym kraju prowadziły 5678 postępowań dotyczących błędów medycznych. Czyli o  15 proc. więcej postępowań niż w 2016 roku, kiedy prokuratorzy prowadzili 4963 takie sprawy. 60 proc. spraw dotyczyło śmierci pacjenta.

 

Korzystniej u prokuratora.

 

Dla pacjenta, który woli pójść do prokuratury, niż do wojewódzkiej komisji, postępowanie przygotowawcze ma jeszcze tę zaletę, że śledczy może uzyskać szybciej opinię biegłego lekarza, na które komisje przy wojewodach muszą czekać latami.

 

Dzieje się tak dlatego, że izby lekarskie współpracują w tym zakresie z prokuratorami. Np. współpracę ze śląską prokuraturą okręgową podjęła tamtejsza izba lekarska, udostępniając jej np. listę  biegłych lekarzy, którzy faktycznie mogą przygotować opinie.

 

Na pewno słabością wojewódzkich komisji jest to, że na opinie biegłych muszą czekać miesiącami i przez to postępowanie przedłuża się. 

 

NIK była krytyczna.

 

NIK kontrolowała efekty załatwiania spraw przez wojewódzkie komisje. Na 142 skontrolowanych spraw przez NIK w 2018 r.  aż 89 zakończono po ustawowym terminie 30 dni (najdłuższy czas wynosił aż 855 dni). Jednak według NIK, komisje za często zwracają się po opinie biegłych lekarzy.

 

Kolejna słabość komisji, którą wytyka NIK i eksperci, to fakt, że komisja orzeka tylko czy doszło do błędu medycznego, a odszkodowanie proponuje już szpital. Te propozycje są zwykle bardzo niskie, rzędu 1 tys. zł, więc pacjent i tak musi iść do sądu.

 

Źródło: politykazdrowotna.com

Skontaktuj się z nami

biuro@medichelp.pl

tel. 693 440 323

ul. Marsz. Józefa Piłsudskiego 74/320

Wrocław 50-020

Lorem ipsum dolor

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. In facilisis lorem commodo, tincidunt tortor luctus, porttitor neque. Fusce nisl massa, lobortis at diam vel

Skontaktuj się z nami

mail: kontakt@kontakt.pl

tel. 601 234 567 

Ul. Uliczna 25

Warszawa 02-200

Lorem ipsum dolor

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. In facilisis lorem commodo, tincidunt tortor luctus, porttitor neque. Fusce nisl massa, lobortis at diam vel

Skontaktuj się z nami

mail: kontakt@kontakt.pl

tel. 601 234 567 

Ul. Uliczna 25

Warszawa 02-200